Ostatnia aktualizacja 19 października 2022 przez Redakcja
Okazywanie uczuć nie zawsze jest proste, czego przykładem mogą być końskie zaloty. Niestety w wielu przypadkach przekraczają one granice dobrego smaku i z chęci zwrócenia na siebie uwagi przeradzają się w zwykłe dokuczanie. Niedawno tłumaczyliśmy czy powiedzenie kto się czubi ten się lubi jest prawdziwe i w pewnym sensie są to pojęcia tożsame. Jednak końskie zaloty uważane są za bardziej niewybredną i uciążliwą formę zalotów. Co to są końskie zaloty, jak wyglądają oraz jak na nie reagować w szkole i pracy?
Spis treści
Co to są końskie zaloty?
O końskich zalotach mówimy, gdy osoba w sposób niewybredny, nieelegancki i często niestosowny zaleca się do kogoś. Tego typu zaloty w głównej mierze dotyczą relacji chłopak-dziewczyna, z czasem mężczyzna-kobiet, choć i płci żeńskiej końskie zaloty nie są obce.
Choć w końskich zalotach chodzi o zwrócenie na siebie uwagi osoby, która się nam podoba, to sposób w jaki to robimy jest źle odbierany. Pokazuje on brak pewności siebie, nie najlepsze wychowanie i świadczy o braku niemożności zaprezentowania się w dobrym świetle przed podrywaną osobą.
Końskie zaloty rzadko kiedy przynoszą efekt, prowadzą raczej do zniechęcenia i zerwania jakikolwiek relacji przez osobę dręczoną.
Jak wyglądają końskie zaloty?
Repertuar zachowań jakie przypisywane są końskim zalotom jest szeroki i może być wręcz odbierany jak dręczycielstwo czy molestowanie. W niektórych wielokulturowych krajach za zbyt agresywne końskie zaloty można trafić do więzienia. Naturalnie wszystko zależy od poziomu ingerencji w cielesność drugiej osoby.
W większości przypadków końskie zaloty dotyczą dzieci i odnoszą się do:
- Szarpania za włosy (szczególnie kucyki),
- Strzelania ze staników,
- Przezywania,
- Niewybrednych komentarzy,
- Stosowania sił fizycznej, ale jeszcze nie przemocy,
- Klepania w pośladki,
- Zakrzykiwania,
Niestety jak widać, wiele z wymienionych zachowań narusza cielesność drugiej osoby. Ofiarami nachalnej adoracji bywają głównie dziewczynki, wraz z wiekiem chłopcy przestają w taki sposób zwracać na siebie uwagę. Jednak niektórym osobom takie zachowania zostają nawet w wieku dorosłym co przenosi się np. na relacje w pracy.
Jak reagować na końskie zaloty?
W latach minionych, gdy zasady wychowania, były nieco inne, wielu rodziców mogłoby by powiedzieć, że końskie zaloty nic groźnego i nie trzeba nic z tym robić. Nie jest to zarzut do rodziców, po prostu kiedyś pewne zachowania były bardziej akceptowane niż dzisiaj.
Zostawienie problemu i mówienie „chłopcy już tak mają, to tylko końskie zaloty” niejako wmawia dziewczynkom, że takie zachowanie powinno się im podobać i nie powinny narzekać.
Poprawna reakcja na końskie zaloty czy to w szkole czy pracy wymaga stanowczego zareagowania i ukrócenia niechcianej adoracji. Dzieci nie zawsze będą w stanie odpowiednio zareagować, a nawet mogą nie być świadome, że ktoś im nie dokucza przez złośliwość. Dlatego duża rola w tym nauczycieli i rodziców, aby wyznaczać granice, których nie można przekraczać.
Końskie zaloty w szkole
Końskie zaloty zaczynają się w szkole i zazwyczaj tam zostają. Z wiekiem przeradzają się w „czubienie się” czyli potyczki słowne i dokuczanie werbalne pozostawiając aspekty fizyczne daleko z tyłu.
Mimo to szkoła nie trwa tygodnia a ciągnie się latami i dokuczanie przez tak długi okres czasu może wpłynąć bardzo negatywnie na osobę, do której prawione są końskie zaloty jak i na osobę, która się ich dopuszcza.
Dając przyzwolenie na takie zachowania mówimy dziewczynkom, że ich strefa komfortu może być dowolnie przekraczana a chłopcom przyzwalamy na takie zachowania.
Szkoła powinna wychowywać, dlatego tak istotne jest, aby ukrócić końskie zaloty już na samym starcie. Jako rodzic powinniśmy wrócić na to uwagę nauczycielowi a jako nauczyciel powinniśmy jednoznacznie reagować na zachowania wykraczające dalece poza dobre wychowanie.
Końskie zaloty w pracy
Niestety nie wszyscy chłopcy stając się mężczyznami wyrastają z końskich zalotów. Problem w tym, że te nieumiejętnie prowadzone w przypadku dorosłych kobiet budzą jawne zażenowanie czy odrazę, a w skrajnych przypadkach mogą być odbierane jak molestowanie.
Ciężko sobie wyobrazić, aby końskie zaloty w pracy polegały na ciągnięciu za włosy czy strzelaniu ze stanika.
Jako dorosła osoba nie zwlekaj z przeciągającymi się końskimi zalotami. Zapytaj w cztery oczy czy to są zaloty, a jak tak to powiedz, że bardzo nieudane. Jeśli okaże się, że faktycznie adorująca osoba próbowała zdobyć Twoją uwagę to sama zdecyduj co z tym zrobisz. Gdy nie ma to nic związanego z zauroczeniem, powiedz, że nie akceptujesz takich zachowań.
Temat końskich zalotów nie jest jednoznaczny i wymaga indywidualnego podejścia do każdej sytuacji. Niemniej mamy nadzieję, że wiesz już o nich nieco więcej i będziesz w stanie odpowiednio na nie reagować.