Randkowanie bywa ciężkie, zwłaszcza gdy niektóre osoby za bardzo wezmą do siebie zasady wymyślone przez randkowych guru. Jedną z takich zasad jest zasada 3 dni stosowane przez mężczyzn chcących zwiększyć swoją atrakcyjność tajemniczym stylem bycia. Trochę to dziecinne zagrywki, ale zdarza się, że działają i faktycznie kobiety cieszą się, kiedy w końcu facet odpisze. Jednak z stosowanie zasady 3 dni nie ma żadnego uzasadnienia. Sprawdźmy zatem dlaczego facet nie odzywa się od 3 dni i czy należy wyjść z inicjatywą.
Spis treści
Zasada 3 dni u faceta – co znaczy?
Internet pełen jest magicznych zasad, które mają ułatwić randkowanie czy wzbudzić większe zainteresowanie u płci przeciwnej. W rzeczywistości nikt nie wie kto i kiedy te zasady ustalał.
Powstały one na długo przed erą internetu i stosowanie się do nich w dzisiejszych czasach nie jest oznaką spryty a braku pewności siebie, która musi być budowana przez nielogiczne zagrywki.
Zasada 3 dni mówi, że facet może skontaktować się z kobietą, z którą był na randce dopiero po upływie 3 dni.
Wedle powtarzających się teorii, zasada ta sprawia, że mężczyzna staje się w oczach kobiety mniej zdesperowany i chętny na kolejne spotkanie.
Ma to skutkować większym zaangażowaniem dziewczyny i daniem jej czasu na odczucie tego, że bardzo chciałaby, aby nowa znajomość dalej trwała.
Czy zasada 3 dni dalej ma sens?
Możliwe, że kiedyś granie niedostępnego dawało pozytywne efekty. We współczesnym świecie oczekujemy wielu rzeczy na już. Dodatkowo takie artykuły jak ten ośmieszają takie zachowania i sprawiają, że kobiety mogą stracić zainteresowanie osobą, która gra kogoś kim nie jest.
Obecnie większość osób poznaje się przez aplikacje i strony randkowe. Umożliwiają one bezpośredni kontakt w czasie niemal rzeczywistym.
Jako kobieta prawdopodobnie masz otwartych co najmniej kilka innych konwersacji. Jednak podobało Ci się na randce i nie chcesz zaczynać spotykać się z kimś innym, ale takie oczekiwanie staje się irytujące.
Z punktu widzenia mężczyzny, 3 dni bez odezwy to okazja dla innych mężczyzn do zainteresowania swoją osobą potencjalnej partnerki. Jeśli kobieta uzna, że nie odzywasz się po randce zapewne z braku zainteresowania, nie będzie miała powodów by zacząć randkować z kimś innym.
Nie można się jej dziwić, takie zachowania u dorosłego faceta należy uznać za dość dziecinne.
Pamiętaj również o tym, że każdy z nas ma swoje życie i nawet jeśli propozycja drugiej randki zostanie zaakceptowana, to możliwe, że trochę sobie na nią poczekasz. Kobieta w czasie Twoich 3 dni milczenia może zaplanować sobie cały najbliższy tydzień a nawet weekend do przodu.
Kolejnym punktem na liście uwag do zasady 3 dni jest strata rozpędu emocjonalnego. Dopiero co byliście na fajnej randce, dobrze się dogadywaliście, zaiskrzyło a Ty przestajesz pisać. Gdzie tu sens?
Ponowne zbudowanie emocji nie będzie takie łatwe, dlatego lepiej taką sytuację rozwiązać w inny sposób.
Co zamiast zasady 3 dni?
Możliwe drogi czytelniku, że jesteś mężczyzną, który stosował zasadę 3 dni i nie podoba Ci się tak krytyczne podejście, ale po zastanowieniu przyznasz nam rację.
Jednak, jeśli wspomniana metoda nie działa to znaczy, że mam zasypywać dziewczynę setką wiadomości?
Naturalnie nie, istnieje kilka ciekawych pomysłów na to jak skontaktować się po udanej randce, aby jednocześnie nie wyjść na wspomnianego desperata.
- Na drugi dzień, napisz, że fajnie się bawiłeś i liczysz na drugie spotkanie. – poniekąd oddajesz piłeczkę w ręce kobiety, do tego stopnia, że sama może zaproponować termin drugiej randki.
- Jak wrócisz do domu, spytaj, czy dotarła, a jak potwierdzi daj znać, że dzisiaj miało miejsce fajne spotkanie i odezwiesz się za 3-4 dni lub w inny konkretny dzień o dokładnej godzinie.
- Zamiast tego zadzwoń następnego dnia o podobnej, ale nie tej samej godzinie. Przeprowadź krótką rozmowę, zapewne będzie zaskoczona. Ryzykiem jest to, że nie odbierze i nie wyjdzie to tak fajnie.
- Dzięki krótkiej informacji nie pozostawiasz w dziewczynie niepewności. Dokładne ustalenie czasu sprawia, że nie będzie martwić się o telefon, a dodatkowo pokaże, że masz ściśle określony plany tygodnia.
- Napisz wieczorem następnego dnia – zyskasz podobny efekt jak w sławetnej zasadzie 3 dni, pokażesz, że byłeś zajęty przez cały dzień, ale nie zapomniałeś o randce i chcesz się dalej kontaktować.
To tylko z kilka propozycji, które łatwo można modyfikować. Właśnie to chcemy Ci pokazać, tworzenie ścisłych zasad nie ma sensu, jeśli tak bardzo zależy Ci na utrzymaniu tajemniczości czy niedostępności możesz stosować inne formy, które nie będą dla kobiet tak irytujące.
Dlaczego facet nie odzywa się od 3 dni? – zasada okiem kobiety
W takich kwestiach zawsze warto spojrzeć na dane zagadnienie z dwóch stron, pomaga to zrozumieć jego wagę.
Kobiety na całym świecie, które spotkały się z osobami stosującymi tę zasadę są nie tyle oczarowane mężczyznami a zirytowane a czasem i zażenowane ich zachowaniem.
Zasada 3 dni jest sprzeczna z kulturą osobistą. Po spotkaniu wypada dać feedback pokazujący na co druga strona może liczyć. Zamilknięcie na okres 3 dni i potem nagłe ponowne zainteresowanie wygląda dziwnie.
Dziewczyna przez ten czas zastanawia się czy randka, która wydawała się jej udana taka nie była i co robi źle. Facet natomiast myśli „pewnie czeka aż napiszę, dobrze” i warto podkreślić, że autorem tekstu jest mężczyzna.
By przekonać się o wadach tej zasady wystarczy przejrzeć opinii na różnych kobiecych forach.
Jak widzisz zasada 3 dni u faceta jest reliktem, który nie powinien być kultywowany. Jeśli chłopak napisze do Ciebie po 3 dniach, wiesz już zapewne co było tego przyczyną. Tylko od Ciebie zależy co w związku z tym postanowisz. Sytuacja, w której ktoś nie mógł dać znać przez 3 dni nawet pisząc jedną czy dwie wiadomości jest niespotykana.
[…] są bzdurnymi poradnikami mającymi pomóc znaleźć dziewczynę. Można w nich wyczytać np. zasadę 3 dni, która mówi, żeby nie odzywać się do dziewczyny przez 3 dni, aby zgrywać zajętego i […]